Harmony Clean Flat Responsive WordPress Blog Theme

Yerevan

04:24 Kasia i Przemo 2 Comments Category : ,

W Kazbegi mieliśmy zostać chwilę dłużej niż zostaliśmy, ale zaczęły iść w naszą stronę burze z dwóch stron. Postanowiliśmy oddalić się stamtąd kawałek autostopem, ale jak wsiedliśmy tak wysiedliśmy... w Tbilisi. Spędziliśmy jeszcze noc u Nany, do której tego samego wieczoru przyjechała czwórka Irańczyków i było całkiem sympatycznie. Rano daleko (daleeeko) za miasto wydostaliśmy się marszrutką, w palącym słońcu przeszliśmy z plecakami całe miasto (godzina) i przejeżdżający obok nas bus sam z siebie zaprosił nas do środka i zawiózł na granicę gruzińsko-armeńską. Kupiliśmy wizy po 10$/szt. i pojawiliśmy się po stronie armeńskiej. Siedzieliśmy przy drodze na plecakach i czując się jak na pustyni łapaliśmy stopa (było za gorąco, żeby mysleć o jakichś zdjęciach, więc wybaczcie, ale nie ma). Nie trwało to na szczęście długo. Po 1,5h zatrzymała się ciężarówka, którą w ok. 5 godzin przejechaliśmy górzyste 200km do Erewania.
Teraz jesteśmy w stolicy Armenii, mieszkamy u niesamowitej dziewczyny, Tatevik, która 3 tygodnie temu wróciła z 9-miesięcznego wolontariatu w Polsce. I świetnie mówi po Polsku! Jest miło :). Zostaniemy tu kilka dni i będziemy się zbierać do Iranu.

RELATED POSTS

2 comments

  1. Pozdrawiamy Was z upalnego Wrocka. Dzisiaj caly dzien tam spedzilismy. Widzielismy sie z mama Przemka Ela. Dostalismy gazety z reportazem o Was. Byliśmy rowniez na kawie mrozonej u rodzicow Fabioli. Kitun znalaz sobie miejsce na kanapie kolo taty i nie chce dac sie przeniesc w inne miejsce. Wasze opisy czytamy z zaciekawieniem i czekamy na dalsze.
    Serdecznie pozdrawiamy. Mama i Tata.

    ReplyDelete
  2. Co u was słychać?Właśnie wróciłam z kolonii.Było świetnie!!!!!Już nie mogę się doczekać INDII!!!
    pozdrawiam.Najukochańsza siostra na świecie.karolcia

    ReplyDelete